Kultura „złej” książki
Ostatnio siedząc w kawiarni, kiedy przeglądałam najnowsze wiadomości oraz wpisy na portalach społecznościowych, zrodziła się w mojej głowie pewna myśli. Mianowicie stwierdziłam, że dzisiejsza literatura zrodziła roboczo przeze mnie nazwaną kulturę „złej” książki. Każda nowa pozycja, która zyskuje poklask społeczeństwa i zostaje okraszona koroną „bestsellera”, jest krótko mówiąc niskich lotów. Nie wabi czytelnika wielopoziomową fabułą czy też wielobarwnymi postaciami, ale prostotą i konwenansami. Naprawdę. Mam … Czytaj dalej Kultura „złej” książki

